niedziela, 7 lipca 2013

To jeszcze nie koniec..

Jedenaście dni, trzydzieści wspaniałych osób, wiele godzin wspólnej nauki, ćwiczeń i prób. Trud, zmęczenie, ale również ogrom pozytywnych emocji i łzy, które pojawiły się,gdy przyszedł czas pożegnania. To tylko mały wycinek tego co działo się podczas naszej wymiany. Niech Wasze słowa staną się początkiem kolejnych wspólnych działań..
Kasia Anuszewska

"Pierwszy raz uczestniczyłam w tego typu projekcie. Było absolutnie fantastycznie! Bardzo chciałabym, aby projekt One Voice miał swoją kontynuację i abym mogła w nim uczestniczyć! Podobało mi się totalnie wszystko: od zajęć aż po personel hostelu. Może to trochę niewiarygodnie brzmi, ale to prawda. Było niesamowicie. Koniecznie trzeba to powtórzyć."

To było niesamowite doświadczenie dla mnie - możliwość poznania ciekawych, kreatywnych ludzi oraz innych kultur. Zwłaszcza, że wcześniej nie miałam możliwości poznania Warszawy, jak również. Bardzo spodobało mi się miasto, jego atmosfera i barwy”

„Możliwość poznania ludzi z Białorusi i Ukrainy zajmujących się tym samym co my pokazało ile nas łączy a jak niewiele nas dzieli Nigdy nie myślałam źle o innych kulturach. Niemniej jednak niewątpliwie projekt One Voice wniósł wiele dobrego do mojego postrzegania Ukrainy i Białorusi”

"Dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do realizacji tego projektu, ponieważ otrzymaliśmy bezcenne doświadczenie i  najbardziej pozytywne wrażenia!

„W projekcie byliśmy jako jeden chór, jak dobrzy znajomi, przyjaciele i cały czas byliśmy jak jedna wielka, szczęśliwa rodzina”

„Były śpiewy bardziej ludowe, przez klasyczne, aż do muzyki gospel. Uczestnicy różnili się również na tle religijnym (w niedzielę każdy miał czas na praktykę religijną według swojego wyznania). Zabawy integracyjne, wspólnie spędzane wieczory i długie rozmowy sprawiły, że nikt nie chciał się rozstawać z nowopoznanymi przyjaciółmi’

"Bardzo dziękuję wszystkim twórcom tego projektu. Dziękuję za emocje, które pojawiły się w tym projekcie. Przez 10 dni pobytu w Warszawie wiele się nauczyłam. I pomimo tego, że reprezentujemy trzy kraje, trzy religie, różnice nie były ważne, staliśmy się jednym chórem, mieliśmy bardzo dobry i interesujący czas ze sobą. Serdeczne podziękowania dla wszystkich, którzy pomogli zrealizować ten projekt i zaprosili nas do Polski. Chcielibyśmy kontynuować i rozwijać ten projekt!"


One Voice
Werwyczka
Concordia Chor
Sienna Gospel Choir   
fot. Michał Wąsiewicz